Plastyka odstających uszu to zabieg, któremu najczęściej poddawane są dzieci po ukończeniu 6. – 7. roku życia, głównie ze wskazań kosmetycznych, dla poprawy samooceny pacjenta. W tym wieku małżowiny są w pełni wykształcone i ingerencja chirurgiczna nie wpłynie niekorzystnie na dalszy rozwój. Celem zabiegu jest prawidłowe wymodelowanie i ustawienie małżowin usznych, a cięcia skórne znajdują się na tylnej powierzchni ucha, są więc niewidoczne. Dzięki temu, efekt kosmetyczny zabiegu w większości przypadków jest zadowalający, a co najważniejsze – trwały.
Otoplastyka – korekcja małżowin usznych
Ucho rośnie całe życie, jednak 80% jego wzrostu ma miejsce w ciągu pierwszych 5 lat życia. Jeśli na zabieg decydują się dzieci, wykonuje się go w znieczuleniu ogólnym. Jak wyjaśnia lek. med. Maciej Kuczyński, specjalista chirurgii plastycznej i chirurgii ogólnej z Ośrodka Chirurgii Plastycznej, cięcia wykonywane są na tylnej (czaszkowej) powierzchni małżowiny usznej a następnie, poprzez odpowiednie preparowanie (nacinanie i skaryfikacja chrząstek) uzyskuje się trwałą zmianę w szkielecie chrzęstnym małżowiny usznej. Wykonywane w Ośrodku dr Kuczyńskiego zabiegi, często łączy się z plastyką nadmiernie rozwiniętego obrąbka ucha, niedorozwiniętej grobelki czy przerosłych płatków uszu. Procedurę kończy wymagający opatrunek, który po 4 dniach zastępuje opaska noszona przez kolejne 2 tygodnie całodobowo i 4 tygodnie do snu. Metoda, jak tłumaczy chirurg, daje trwałe rezultaty i zabezpiecza gojenie oraz efekt zabiegu, który uwidoczni się po 6 tygodniach. Dr Kuczyński swoje usługi świadczy w Rzeszowie i w Lublinie, gdzie zlokalizowany jest Ośrodek – matka wraz z Oddziałem Szpitalnym. Wiceprezes Polskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej swoją działalność prowadzi od 2004 r.
Odstające małżowiny uszne to najczęściej wada wrodzona, obustronna, choć zdarzają się przypadki, że odstaje tylko jedno ucho. Problem dotyczy zarówno wielkości, kształtu, jak i kąta pomiędzy czaszką a uchem zewnętrznym. Pacjenci z Podkarpacia mogą te defekty skorygować również w Gabinecie Chirurgii Kosmetycznej Max – Med, gdzie zabiegi wykonuje lek. med. Marek Rząca, chirurg, który swoją praktykę rozpoczął w 1996 r., inaugurując ten rodzaj świadczeń w regionie. Procedura trwa około godziny i uwzględnia znieczulenie miejscowe – sama technika zależy już od rodzaju zmian. Standardowo wykonuje się minimalne nacięcie w niewidocznym miejscu, w tylnej części ucha, odpreparowuje skórę w celu odsłonięcia chrząstki, którą następnie nacina się i wygina ku tyłowi. Następnie zakłada się niewchłaniane szwy, które podtrzymują nadany kształt małżowiny usznej. Szczelny opatrunek z maścią antybiotykową kończy zabieg i tego samego dnia pacjent opuszcza klinikę. Po tygodniowej rekonwalescencji zalecana jest wizyta kontrolna w celu zdjęcia opatrunku i usunięcia szwów. Z uwagi na ogólny dyskomfort spowodowany całą procedurą, w przypadku dzieci, decyzję o zabiegu powinno się podejmować w okresie letnich lub zimowych wakacji.
Korekta odstających małżowin usznych jest jedną z mniej obciążających procedur chirurgii plastycznej, a jej efekt pozostaje na całe życie. Przekonuje o tym Klinika Face Institute, gdzie otoplastyka stanowi jedną z procedur Chirurgii plastycznej twarzy. Jak tłumaczą specjaliści, odpowiednio wymodelowane chrząstki utrwala się wewnętrznymi szwami, które są zakładane na stałe. Rana zamykana jest szwami rozpuszczalnymi lub nierozpuszczalnymi, jakie usuwa się do 9 dni po zabiegu. Korekcja uszu wykonywana w znieczuleniu miejscowym, w trybie jednego dnia, stąd dogodność procedury w przypadku, gdy pacjentami są dzieci. Klinika świadczy kompleksowe zabiegi w zakresie korekty oraz leczenia zaburzeń estetycznych twarzy oraz szczęk, specjalizując się w implantologii stomatologicznej, medycyny estetycznej oraz chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej twarzy. Placówkę od 2006 r. prowadzi lek. stom. Mateusz Dymek, specjalista chirurgii szczękowo – twarzowej, posiadający certyfikat Medizinishe Hochschule Hannover w Niemczech.