Flebogrif to system zaprojektowany i stworzony w Polsce. Jego działanie opiera się na połączeniu klasycznej skleroterapii z mechanicznym uszkodzeniem śródbłonka naczyniowego. Jak dokładnie wygląda zabieg Flebogrif?
Czym jest metoda Flebogrif?
Skleroterapia to metoda usuwania żylaków, której początki sięgają pierwszej połowy XIX wieku. Na przestrzeni lat technika ta była udoskonalana, m.in. poprzez stosowanie nowych, bardziej skutecznych roztworów sklerotyzujących. Duży wpływ na skleroterapię miało też uzupełnienie metody o obrazowanie ultrasonograficzne, które znacząco poprawia precyzję całej procedury. Mimo iż w tej chwili skleroterapia daje dobre efekty, a stosowane w jej przebiegu roztwory są nowoczesne i skuteczne, specjaliści wciąż pracują nad udoskonaleniem tej techniki usuwania żylaków. Jednym z ważniejszych odkryć było połączenie działania obliterującego substancji chemicznej z mechanicznym uszkodzeniem ścian naczynia żylnego, co zapoczątkowało rozwój obliteracji mechaniczno-chemicznej. Jedną z najnowszych technik bazujących na tych połączeniu jest zabieg usuwania żylaków metodą Flebogrif.
Jak wygląda leczenie żylaków metodą Flebogrif?
Metoda Flebogrif opiera się na połączeniu dwóch mechanizmów prowadzących do zamknięcia światła naczynia żylnego: oddziaływania mechanicznego (a w efekcie uszkodzenia śródbłonka naczyniowego) oraz chemicznych właściwości podawanej substancji. Technika ta została opracowana przez firmę Balton, polskiego producenta jednorazowych wyrobów medycznych. System Flebogrif, dzięki specjalnej konstrukcji narzędzia, jest w stanie połączyć działanie obliterujące substancji chemicznej z fizycznym drażnieniem śródbłonka naczyń żylnych. Zabieg leczenia żylaków kończyn dolnych metodą Flebogrif cechuje wysokie bezpieczeństwo i prostota samej procedury.
Procedura przeprowadzana jest w warunkach ambulatoryjnych pod kontrolą ultrasonografu i trwa około 30 minut. Do zmienionego chorobowo naczynia krwionośnego chirurg wprowadza specjalny prowadnik, przez który następnie wsuwana jest koszulka a przez opisany wyżej cewnik z drucianymi "pazurkami". Po dojściu do odpowiedniego naczynia przez dren podawana jest substancja obliterująca pod postacią piany (Polidocanol -Aethoxysklerol) a umieszczone na trzpieniu druty powodują mechaniczne uszkodzenie śródbłonka naczynia żylnego. Zabieg kończy założenie specjalnego, elastycznego bandaża, odpowiadającego za stały, stopniowany ucisk operowanej kończyny (kompresjoterapia) – jest on noszony przez około dwa tygodnie.
Badania skuteczności leczenia żylaków systemem Flebogrif wykazały jego wysoką skuteczność (trwały efekt), sięgającą nawet 90% w ciągu 12 miesięcy po przeprowadzeniu zabiegu.
Metoda pozwala skutecznie zamykać niewydolne pnie żylne o średnicy powyżej 7 mm a jej dodatkowym atutem jest stosunkowo niski koszt całej procedury w porównaniu do zabiegów termicznych, takich jak: metoda laserowa (EVLT), radioablacja (RFITT), czy ablacja żylaków przy użyciu pary wodnej (SVS).
Flebogrif - przebieg zabiegu
Zabieg Flebogrif przeprowadza się warunkach ambulatoryjnych. Zwykle nie ma konieczności stosowania znieczulenia tumescencyjnego, jednak zdarza się, że w celu zniesienia potencjalnych nieprzyjemnych dolegliwości stosowane jest znieczulenie miejscowe. Zabieg jest bardzo precyzyjny i wykonuje się go pod kontrolą USG. Podczas trwającej około 30 minut procedury, chirurg wprowadza do naczynia specjalny prowadnik, przez który następnie wsuwana jest koszula, a przez nią cewnik zakończony drucianą szczotką. Po dojściu do odpowiedniego naczynia, przez dren podawana jest substancja obliterująca pod postacią piany, a umieszczone na trzpieniu druty powodują mechaniczne uszkodzenie śródbłonka naczynia żylnego. Po zakończonej procedurze pacjent odpoczywa i po kilku godzinach może opuścić klinikę i wrócić do domu.
Zalecenia po zabiegu Flebogrif
Bezpośrednio po zabiegu pacjent jest informowany przez lekarza o odpowiednich zaleceniach, których powinien przestrzegać, aby uzyskać jak najlepszy efekt. Ku temu niezbędna jest kompresjoterapia nogi poddanej zabiegowi. Minimalny czas jej trwania to 2 tygodnie. Po zakończeniu procedury, na całej długości kończyny pacjenta zakładany jest elastyczny bandaż spełniający rolę stopniowanego ucisku. Efekt zabiegu jest natychmiastowy, a ryzyko powikłań - minimalne. Wszystko to sprawia, że system Flebogrif jest atrakcyjną alternatywą dla innych małoinwazyjnych metod leczenia żylaków.
Historia rozwoju systemu Flebogrif®
Spoglądając daleko wstecz, skleroterapia jest już dobrze poznanym zabiegiem, bowiem jej początki datowane są na pierwszą połowę XIX wieku. Według licznych źródeł w roku 1813 włoski chirurg Giovanni Monteggia podał o wnętrza żylakowato zmienionego naczynia alkohol powodując jego obliterację, czym zapoczątkował prężny rozwój tej techniki zabiegowej. Niestety początki były trudne, albowiem wstrzykiwane substancje powodowały wiele niepożądanych działań, mianowicie podanie do naczynia alkoholu skutkowało wytworzeniem dużego odczynu zapalnego zarówno obliterowanej żyły jak i otaczających tkanek, a to było przyczyną silnej bolesności, dużym obrzękiem, a czasami nawet odcinkową martwicą skóry.
To wszystko skłoniło lekarzy do dalszych obserwacji i prób z innymi substancjami mogącymi doprowadzić do zwłóknienia żylaka. Pierwsze lata XX wieku przyniosły w pewnym sensie przełom, gdyż zauważono wtedy, iż do tego typu zabiegu nadawać się mogą takie substancje jak fenol, chlorek i nadchloran żelaza, a później też węglan sodowy. Wszystkie wyżej wymienione substancje mają właściwości powodujące obliterację naczyń i zarazem charakteryzowały się znacznie mniejszymi działaniami niepożądanymi. Jednak prawdziwym przełomem w skleroterapii żylaków był rok 1946, kiedy to niemiecki chirurg Reiner w celu zamknięcia światła niewydolnej żyły użył siarczanu sodowego tetradecylu. Kolejne lata to dalszy rozwój tych metod i coraz to nowsze udoskonalanie podawanych substancji chemicznych, w tym między innymi zauważenie faktu, iż siarczan sodowy tetradecylu jest detergentem i można go przekształcić w postać pianki, co w końcu udało się dopiero w 1995 roku dzięki Cabrera i Monfreux.
Zastosowanie obrazowania ultrasonograficznego znacząco poprawiło efekty tej metody i pozwoliło na odpowiednią kwalifikację pacjentów do zabiegu. W kolejnych latach dalej pracowano nad doskonaleniem tych technik, a jednym z ważniejszych odkryć było połączenie działania obliterującego substancji chemicznej z mechanicznym uszkodzeniem ścian naczynia żylnego, co zapoczątkowało rozwój "nowego" rodzaju metod leczenia żylaków, a mianowicie obliteracji mechaniczno-chemicznej (ang. mechano-chemical endovenous ablation). Jedną z najnowszych technik bazujących na połączeniu chemii z mechanicznym oddziaływaniem jest zabieg leczenia żylaków metodą Flebogrif.