Człowiek nabywa część chorób zakaźnych poprzez kontakt z wektorami, które przenoszą różne patogeny. Przykładami organizmów, biorących udział w roznoszeniu schorzeń, są komary widliszki (wektory malarii) czy muchy tse-tse (wektory śpiączki afrykańskiej). Choć wymienione owady występują w rejonach daleki od Polski, również i w naszym kraju istnieją organizmy, zdolne do przenoszenia groźnych dla zdrowia chorób.
Borelioza (zwana również chorobą z Lyme lub krętkowicą kleszczową) zaliczana jest właśnie do chorób zakaźnych. Głównymi obszarami świata, na których schorzenie to występuje, są Europa, Azja oraz Stany Zjednoczone. Tego typu ograniczenie obszaru występowania choroby związane jest z organizmem odpowiedzialnym za jej przenoszenie.
Co to jest borelioza i jak można się nią zarazić?
Pierwszych odkryć, dotyczących boreliozy, dokonał A. Afzelius. Ten szwedzki dermatolog na początku XX. wieku powiązał występowanie rumienia wędrującego z ukąszeniem przez pajęczaka. Kolejne lata przynosiły coraz to więcej wiedzy o tej chorobie. Nazwa "choroba z Lyme" (popularna głównie w krajach angielskich) wywodzi się od miejscowości Lyme, z której pochodziło kilkanaście dzieci, których choroby opisano jako związane z ekspozycją na kleszcze.
Jeszcze całkiem niedawno przestrzegano pacjentów o tym, że narażeni są oni na ukąszenie przez kleszcza głównie podczas pobytu w terenach leśnych. Obecnie okazuje się, że miejsc wolnych od tych organizmów jest coraz mniej: spotykane są one coraz częściej w miejskich parkach czy ogrodach działkowych.
Kleszcze nie są jednak bezpośrednio odpowiedzialne za występowanie choroby: winowajcą są w tym przypadku bakterie z rodzaju Borrelia. Wyróżnianych jest kilka gatunków tego krętka, w różnych regionach świata występują one z różną częstością. Bakteria wnika do organizmu wraz ze śliną kleszcza. Patogen ten dostaje się do wnętrza ludzkich komórek, w których się namnaża. Po jakimś czasie (kilkanaście dni - tygodni) dochodzić może do rozprzestrzeniania się drobnoustroju po całym organizmie i doprowadzenia do zakażenia uogólnionego.
Ukąszenie przez kleszcza nie jest jednoznaczne z tym, że pacjent zachoruje na boreliozę. Po pierwsze, pajęczak musi posiadać bakterię w swoim organizmie. Kolejnym aspektem jest to, że do wprowadzenia patogenu do ciała człowieka konieczny jest czas, szacowany na około 24 godziny.
U części pacjentów kontakt z kleszczem będzie skutkował niestety wystąpieniem choroby. Jak podaje Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Krakowie, w 2013 roku w Polsce na boreliozę zachorowało około 33 na 100 000 mieszkańców kraju. Dla porównania, w tym samym roku w Stanach Zjednoczonych zapadalność na chorobę z Lyme wynosiła 8,6/100 tysięcy obywateli (dane Centers for Disease Control and Prevention).
Podkreślenie roli kleszczy w przenoszeniu choroby jest o tyle ważne, że przekazanie lekarzowi informacji o kontakcie z tym pajęczakiem może znacząco ułatwić postawienie rozpoznania choroby. Choć w jej przebiegu zwykle pojawiają się objawy dość specyficzne (takie jak rumień wędrujący), to inne zaburzenia mogą sugerować występowanie zupełnie odmiennych jednostek. Leczenie boreliozy jest istotne z tego powodu, iż przy jego zaniechaniu choroba może przybierać postać przewlekłą, w której zdarza się zajmowanie m.in. elementów układu nerwowego, serca czy narządu ruchu - a zapobiec im można właśnie poprzez wczesne wdrożenie farmakoterapii.
Opracowano na podstawie: www.wsse.krakow.pl; www.emedicine.medscape.com; www.cdc.gov; www.lymedisease.org