To fakt, że powiększanie piersi nieodmiennie stanowi jeden z najpopularniejszych zabiegów chirurgii plastycznej i ze swej natury dedykowany jest on kobietom. Od pewnego czasu jednak prym wśród procedur chirurgicznego poprawiania urody wiedzie nie augmentacja biustu, a liposukcja, czyli odsysanie zbędnej tkanki tłuszczowej – a temu zabiegowi z powodzeniem poddawać mogą się zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
W chirurgii plastycznej jest znacznie więcej takich procedur, które można by opatrzyć metką „unisex”: panowie są równie dobrymi kandydatami do operacji plastycznych nosa, korekcji odstających uszu czy plastyki powiek, mogą modelować sobie ramiona i łydki czy powiększać pośladki. Także zabiegi w obrębie biustu nierzadko im się przydają: wielu mężczyzn zmaga się z problemem ginekomastii, czyli nadmiernym rozrostem tkanki tłuszczowej lub gruczołowej w obrębie piersi, na co skutecznym lekarstwem może okazać się liposukcja i operacyjne pomniejszanie piersi.
Jakie zabiegi chirurgii plastycznej najczęściej wybierają panowie?
Jak można wyczytać w statystykach ASAPS (The American Sociecy for Aesthetic Plastic Surgery) za rok 2016, w ubiegłym roku u mężczyzn wykonano niemal 185 000 operacji plastycznych, co stanowi 9,3% wszystkich procedur operacyjnej poprawy wyglądu.
Panowie najczęściej decydowali się na odsysanie tłuszczu, czyli liposukcję: w ubiegłym roku na męskiej populacji wykonano ponad 45 tysięcy takich zabiegów, co stanowi aż 10,9% wszystkich pacjentów, którzy z tego zabiegu skorzystali.
Drugim najpopularniejszym wśród mężczyzn zabiegiem była redukcja piersi (ponad 31 tysięcy zabiegów), a miejsca 3-5 zajęły procedury korygujące wygląd twarzy: na trzecim miejscu znalazła się plastyka powiek (ponad 28 tysięcy zabiegów), na czwartym – chirurgiczna korekta nosa (ponad 26 tysięcy zabiegów), a na piątym facelifting (ponad 13,5 tysięcy zabiegów).
Jak można zauważyć, operacyjne usuwanie ginekomastii na przestrzeni ostatnich lat cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród mężczyzn: w porównaniu do roku 1997, kiedy statystyki ASAPS zostały opracowane po raz pierwszy, wzrost liczby wykonywanych procedur wynosi aż 181%. Ta rosnąca tendencja dotyczy znacznej liczby zabiegów chirurgii plastycznej: choć są takie procedury, na które decydują się prawie wyłącznie panie (np. wśród wszystkich pacjentów, którzy z 2016 roku wykonali operacyjny lifting ramion, zaledwie 2,1% stanowili mężczyźni), to jednak przeważają zabiegi, którym rokrocznie poddaje się coraz więcej przedstawicieli płci męskiej. Tak jest na przykład z operacjami plastycznymi nosa: już 17,7% wszystkich pacjentów, korzystających z tego zabiegu, stanowią mężczyźni. Jeszcze wyższy jest odsetek męskich pacjentów, decydujących się na modelowanie podbródka (23,%) oraz na plastykę uszu (28,6%).
Zwłaszcza w dłuższej perspektywie czasowej wyraźnie widać, jak bardzo zwiększyło się zainteresowanie chirurgią plastyczną wśród panów: już w ubiegłorocznych statystykach można było wyczytać, że wzrost liczby zabiegów chirurgii plastycznej i estetycznej, wykonywanych u mężczyzn, pomiędzy rokiem 1997 a 2015 wzrósł aż o 325%.
Panowie wygładzają zmarszczki
Także procedury małoinwazyjne cieszą się coraz większym zainteresowaniem wśród mężczyzn. W ubiegłym roku panowie wykonali ponad 12 tysięcy zabiegów odmładzania twarzy preparatem Sculptra, co stanowi 14,5% wszystkich pacjentów, którzy skorzystali z tej procedury. Jeszcze wyższy odsetek przedstawicieli płci męskiej zdecydował się na dermabrazję (15,4% wszystkich pacjentów), a wśród wszystkich osób, korzystających z zabiegu usuwania tatuaży, mężczyźni stanowią aż 36,8%.
Jeśli chodzi o popularność danego zabiegu małoinwazyjnego wśród mężczyzn pod względem ilościowym, to zdecydowanie najczęściej panowie decydują się na odmładzanie z wykorzystaniem preparatów toksyny botulinowej (ponad 453 tysiące zabiegów w 2016 roku) – jest to zresztą najczęściej wybierany zabieg niechirurgiczny także wśród kobiet. Na drugim miejscu – znowu zarówno wśród panów, jak i pań – znalazły się zabiegi z wykorzystaniem kwasu hialuronowego, których u mężczyzn wykonano niemal 169 tysięcy. Przedstawiciele płci męskiej w ubiegłym roku ponad 125,5 tysiąca razy zdecydowali się na redukcję zbędnego owłosienia, a ponad 60,5 tysięcy razy wykonano u nich zabiegi fotoodmładzania skóry.
Jeśli chodzi o ogólne trendy, dotyczące zabiegowej poprawy wyglądu wśród mężczyzn, to można zauważyć, że panowie są przede wszystkim coraz bardziej otwarci na zabiegi chirurgii plastycznej i estetycznej. Zależy im zarówno na zgrabnej sylwetce (stąd coraz więcej panów, poddających się zabiegom liposukcji i operacyjnie likwidujących problem ginekomastii), jak i na młodym wyglądzie twarzy (rosnąca popularność fotoodmładzania i wygładzania zmarszczek).
Źródła:
- The Aesthetic Society, "Aesthetic Plastic Surgery National Databank Statistics" (www.surgery.org)