Za pioniera fotopletyzmografii w badaniach układu naczyniowego możemy uznać Alricka Hertzmana, pracownika Wydziału Fizjologii Uniwersytetu Medycznego w St.Louis. W 1937r. po raz pierwszy wykorzystał on fotopletyzmografię do oceny zmian przepływu krwi przez palce dłoni w zależności od ekspozycji na chłód bądź reakcję na podanie leków o działaniu wazoaktywnym. Aparat Hertzmana wraz z postępem techniki oraz rozwojem elektroniki ulegał przez następne dekady procesom doskonalenia i miniaturyzacji, które umożliwiły powszechne wykorzystanie tej metody.
Na czym polega badanie pletyzmograficzne
Fotopletyzmografia jest badaniem, które ocenia miejscowe zmiany zawartości krwi w tkankach. Do skóry badanego przykłada się sondę wyposażoną w źródło emitujące światło w zakresie podczerwieni oraz system czujników optycznych. Fizyczną podstawę tej metody stanowi zjawisko odbijania i rozpraszania strumienia fotonów, jakie zachodzi w trakcie przejścia promieniowania przez tkanki organizmu. Do tkanek tłumiących możemy zaliczyć m.in: hemoglobinę krwi tętniczej oraz żylnej, kości czy melaninę występującą w skórze. W pomiarach wykorzystywany jest efekt zmiennego pochłaniania fal świetlnych, które zależy od aktualnego wypełnienia łożyska naczyniowego w badanym obszarze. Efekt ten jest rejestrowany przez czujniki optyczne.
Wynik pomiaru fotopletyzmograficznego jest przedstawiany w postaci krzywej, która prezentuje miejscowe zmiany w objętości przepływającej krwi. Częstotliwość tych zmian uwzględnią rytmiczną pracą serca odpowiedzialną za różnice w szybkości przepływu krwi przez naczynia na danym obszarze skóry.
Wykorzystanie fotopletyzmografii we współczesnej diagnostyce chorób żył
Jak dotąd zdecydowanie najczęściej fotopletyzmografię wykonuje się w diagnostyce przewlekłej niewydolności żylnej. Znalazła ona także zastosowanie w diagnostyce przyczyn łysienia plackowatego. Jest to metoda całkowicie bezbolesna.
W przypadku przewlekłej niewydolności żylnej podczas badania fotopletyzmograficznego mierzony jest tzw. czas powrotu żylnego (VRT). Parametr ten ocenia funkcjonowanie zastawek w układzie żył powierzchownych oraz głębokich. W tym celu głowicę sondy przykłada się do podudzi badanego, który znajduje się w pozycji siedzącej. Następnie prosi się pacjenta, by wykonał kilka rytmicznych zgięć grzbietowych i podeszwowych stopy- dzięki działaniu takiej swoistej pompy mięśniowej krew usuwana jest z żylnego łożyska naczyniowego. Następnie, w okresie spoczynku łożysko to ponownie wypełnia się krwią- jeśli czas tego powrotu żylnego będzie nieprawidłowo krótki (<20s), świadczyć to będzie o niewydolności w funcjonowaniu zastawek.
Badanie wymaga jednak powtórzenia z założonym na wysokości kostek mankietem sfigmomanometru w celu ustalenia, czy procesem chorobowym objęte są zastawki układu powierzchownego czy głębokiego. Jeżeli przy obecnym mankiecie czas powrotu żylnego nie ulegnie normalizacji świadczyć to będzie o niewydolności układu żył głębokich. Jeśli natomiast VRT przyjmie wartości prawidłowe, potwierdzi to wydolność układu żył głębokich.
Badanie fotopletyzmograficzne w diagnostyce łysienia plackowatego ma na celu potwierdzenie etiologii naczyniowej tego schorzenia. Udowodniono, że zaburzenia mikroangiopatyczne, a więc dotyczących drobnych naczyń krwionośnych, przyczyniają się do rozwoju tego rodzaju łysienia. Sonda zakładana jest po kolei na każdy palec dłoni pacjenta. Badanie wykonuje się w pozycji siedzącej, po 5 min pozostawania w spoczynku, aby wykluczyć reakcje naczyniowe wywołane tzw. lokomocyjnym napięciem mięśni. Pacjent powinien pozostawać w bezruchu i powstrzymywać się od mówienia. Analiza kształtu otrzymanej w wyniku badania krzywej pozwala potwierdzić podłoże naczyniowe łysienia plackowatego.
Coraz powszechniej mówi się także o wykorzystaniu fotopletyzmografii w diagnostyce przyczyn dyspareunii, czyli bolesnych stosunków płciowych u kobiet, które mogą wynikać z zaburzeń ukrwienia pochwy bądź łechtaczki. W tym celu metoda ta jest jednak wciąż bardzo rzadko stosowana.