Amerykańskie badanie „Cosmetic Dentistry Market by Product Global Forecast to 2020" opublikowane przez firmę badawczą MarketsandMarkets donosi, że światowy rynek stomatologii estetycznej będzie rósł aż o 6,8% rocznie, w roku 2020 wartość 22,36 miliardów dolarów. Na wartość tę będzie miała wpływ zwłaszcza podaż w Ameryce Północnej oraz w Europie, w tym w Polsce. Skąd taki wzrost? Na pewno z powodu bogacenia się społeczeństwa. Kolejną, równie ważna sprawą, jest wzrost świadomości stomatologicznej oraz chęć zadbania o swój wygląd. Cały czas poszukiwany jest balans pomiędzy nowoczesnością rozwiązań a ich kosztem.
Dlatego takie zabiegi jak obudowy protetyczne inlay, onlay i overlay zyskują w oczach odbiorców. Mają zazwyczaj niższe ceny od protetycznych koron, a jednocześnie przynoszą równie dobre efekty. Dodatkowo wymagają mniejszego szlifowania powierzchni zębów, dzięki czemu zachowuje się maksymalnie dużo naturalnej tkanki, a jednocześnie precyzyjnie odtwarza powierzchnię żującą zęba (w tym jego punkty styczne z przeciwległą szczęką). Wszystko to prowadzi do całościowego włączenia zęba do procesu żucia oraz sprzyja prawidłowej higienie jamy ustnej.
Obudowy inlay, onlay i overlay wykonuje technik w pracowni protetycznej, opierając się o wyciski zębów pacjenta. Najczęściej używa do tego celu porcelany, choć spotyka się także obudowy z kompozytów, stopów złota czy połączenia złota i ceramiki. Z zębami łączy się je za pomocą cementowania odpowiednimi materiałami bądź poprzez przyklejanie nakładu do powierzchni zęba.
Obudowy protetyczne inlay, onlay i overlay - podobieństwa i różnice
Prawidłowe wykonanie i montaż wypełnień inlay, onlay oraz overlay sprawia, że są one niemal niewidoczne. Dopasowują się do kształtu, koloru, a także anatomicznej struktury zęba pacjenta. Takie rozwiązanie nie powoduje nadwrażliwości i alergii, posiadając przy tym dużą odporność na ścieranie.
Wszystkie z wymienionych wyżej obudów są wkładami koronowymi. Różnią się od siebie tym, jak dużą powierzchnię zęba obejmują. Wypełnienia inlay uzupełniają ubytki, pokrywając stoki guzków i przestrzenie żujące zębów. Wkłady onlay rozszerzają się na szczyty guzków, zaś wersje overlay sięgają powierzchni podniebiennych (językowych), stycznych oraz przedsionkowych w zębach. Każdy z tych rodzajów uzupełnień polecany jest zwłaszcza jako forma końcowej rekonstrukcji zębów po leczeniu kanałowym. Najczęściej używa się ich w przypadku zębów bocznych, na przednie stosując licówki lub klasyczne korony.
Jak przebiega proces doboru i założenia obudów protetycznych inlay, onlay i overlay? Na początku stomatolog pokrywa wewnętrzną część zęba wypełnieniem kompozytowym bądź wkładem w zębie martwym. Kolejny krok to lekkie opracowanie zęba wiertłem, a następnie pobranie wycisku. Na podstawie wycisku technik wykonuje w laboratorium odpowiedni model zębowy, na którym odbudowany zostaje utracony fragment zęba. Gdy model jest gotowy, pacjent wraca do gabinetu stomatologicznego, w którym dentysta sprawdza zgodność wkładu z kształtem i kolorem zęba, a następnie wcementowuje bądź wkleja wkład. Teraz przychodzi czas na polerowanie do momentu, w którym uzyska się efekt naturalnego połysku i spokojnego przejścia pomiędzy wkładem a zębem naturalnym. Końcowy etap to kontrola zęba pod kątem zgryzu, artykulacji, szczelności brzeżnej oraz estetyki. Każda z dwóch wizyt niezbędnych do założenia wkładu inlay, onlay bądź overlay trwa od godziny do 2 godzin.
Gabinety, w których dostępne są obudowy protetyczne inlay, onlay i overlay
W Katowicach omawiane wypełnienia zakładają m.in. stomatolodzy z kliniki Artyści Uśmiechu. Onlay, inlay lub overlay kompozytowy kosztuje w placówce 1 700 złotych, zaś onlay, inlay bądź overlay ze złota to wydatek 3 000 złotych.
Centrum Medyczne Stadmedica z Bydgoszczy wykonuje obudowy inlay i onlay pełnoceramiczne. Ich koszt rozpoczyna się od około 1 000 złotych. Inlay lub onlay kompozytowy w Centrum Medycyny, Estetyki i Stomatologii Lift Med z Rybnika kosztuje od 500 złotych. Koszt wypełnienia kompozytowego inlay lub onlay w gabinecie OrtoDent Wrocław wynosi od 700 do 850 złotych, a wersji porcelanowej - około 1 500 złotych.
Pozostałe cechy wkładów inlay, onlay i overlay
O najważniejszych zaletach obudów inlay, onlay i overlay było już wspominane powyżej. Warto tu jednak powiedzieć o kilku innych kwestiach. Po pierwsze, mimo że omawiane rozwiązania są tańsze od koron, cechują je wyższe ceny niż wypełnień klasycznych. Odpowiednie przygotowanie zęba jest dość skomplikowane, konieczne jest w nim użycie specjalistycznych wierteł. Dlatego, wybierając gabinet na zabieg, warto wcześniej sprawdzić opinie o lekarzach go wykonujących. Cały proces założenie obudów zamyka się w 2 wizytach, a jego efektami pacjent cieszy się przez długie lata.