Coraz popularniejsze wśród kobiet stają się zabiegi z zakresu kosmetologii i medycyny estetycznej, które pomagają przywrócić skórze świeżość po trudnym okresie, jakim są dla niej miesiące letnie. Lato jest dla naszej skóry sporym wyzwaniem. Niska wilgotność powietrza, upały i promieniowanie słoneczne przyczyniają się do powstawania podrażnień i odwodnienia naskórka.
Panie przyznają, że latem pielęgnacja skóry jest dla nich nie lada wyzwaniem, gdyż cera bywa kapryśna i potrafi kompletnie zwariować – jednego dnia zachwyca blaskiem i młodzieńczą świeżością, aby następnego dnia straszyć licznymi wypryskami i popękanymi naczynkami.
Dlaczego kondycja skóry pogarsza się właśnie latem?
Promieniowanie ultrafioletowe przyspiesza procesy rozkładania się włókien kolagenowych
Za taki stan rzeczy odpowiadają głównie promienie ultrafioletowe. Słońce ma pozytywny wpływ na naszą skórę, gdyż ma swój udział w wytwarzaniu witaminy D, jednak sprzyja również negatywnym zmianom. Odpowiada za tak zwane fotouszkodzenia, będące główną przyczyną powstawania nieestetycznie wyglądających przebarwień na skórze. Wiele osób lekceważy niekorzystny wpływ słońca na skórę, tłumacząc, że ich to nie dotyczy. „Opalam się od wielu lat i moja skóra jeszcze na tym nie ucierpiała” – powtarzają. Dobrze powiedziane – jeszcze. Otóż widoczne uszkodzenia skóry mogą pojawić się nawet po kilku latach od momentu intensywnego opalania, co nie znaczy, że proces nie rozpoczął się. Wręcz przeciwnie, lecz my tego jeszcze nie widzimy.
Pod wpływem promieniowania ultrafioletowego dochodzi w skórze do procesów rozkładania się włókien kolagenowych, odpowiedzialnych za prawidłowe napięcie i gęstość skóry. Tkanka podporowa skóry traci swoje właściwości, a elementy bariery naskórkowej ulegają uszkodzeniom. Aktywność gruczołów łojowych spada, co jest bezpośrednią przyczyną utraty nawilżenia skóry. Wówczas nasza skóra traci swą elastyczność, staje się szorstka w dotyku i nieprzyjemna. Ponadto spadek produkcji włókien kolagenowych sprzyja powstawaniu zmarszczek, co skutecznie dodaje naszej twarzy lat. Stwierdzenie, że słońce sprzyja szybszemu starzeniu skóry znajduje więc podparte mocnymi dowodami odzwierciedlenie w rzeczywistości. To nie mit, powtarzany ku przestrodze amatorów wielogodzinnych sesji słonecznych.
Jak chronić skórę latem?
W letnie dni podstawą jest profilaktyka, czyli stosowanie odpowiednio silnego kremu z filtrem
Niezwykle istotna jest właściwa profilaktyka, dlatego wychodząc na słońce, nie powinniśmy zapominać o starannym nasmarowaniu ciała kremem z filtrem przeciwsłonecznym, który chroni naszą skórę przed szkodliwym wpływem promieniowania ultrafioletowego. To absolutne minimum. Do okresu letniego dobrze byłoby przygotować naszą skórę jeszcze wiosną.
„Powinniśmy ją przede wszystkim oczyścić z zaskórników i innych zanieczyszczeń. Oprócz tego, w sezonie letnim, należy regularnie stosować peelingi i nakładać maski. Polecam łagodne peelingi enzymatyczne, które możemy wykonywać w domu raz w tygodniu, a po nich nałożenie nawilżającej maski, bo latem skóra jest zawsze bardziej wysuszona.” – wyjaśnia w rozmowie z portalem zdrowie.trojmiasto.pl Ewa Wawrzycka, kosmetyczka z salonu Parikardo w Gdyni.
Najważniejsze w sezonie letnim jest odpowiednie nawilżenie skóry. Dobre i szybkie rezultaty w postawi poprawy nawilżenia, napięcia oraz gęstości skóry zapewniają wybrane zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Niezastąpiony okazuje się kwas hialuronowy, który przywraca skórze dawny blask. Pod wpływem promieni słonecznych kwas hialuronowy w skórze redukuje się szybciej niż w pozostałych miesiącach, dlatego warto uzupełniać jego poziom właśnie latem, kiedy nasza cera najbardziej tego potrzebuje.
By przywrócić skórze nawilżenie warto skorzystać z zabiegów medycyny estetycznej
Natychmiastowy efekt nawilżenia zapewniają także zabiegi mezoterapii, nazywane „zastrzykiem młodości”. Efektem zabiegu jest wygładzenie istniejących już zmarszczek, profilaktyka przeciwstarzeniowa oraz rewitalizacja skóry. Coraz większą popularność zyskuje również zabieg Pelleve, czyli niechirurgiczny lifting twarzy. Urządzenie wykorzystuje energię fal radiowych i nie pozostawia żadnych śladów na naszej skórze. Zabieg Pelleve stymuluje produkcję nowych włókien kolagenowych, których – jak pamiętamy – potrzebujemy w szczególności właśnie latem, kiedy dochodzi do procesów jego rozkładania się.
Ciekawy artykuł