W Stanach Zjednoczonych i Brazylii zabiegi, mające na celu poprawę estetyki miejsc intymnych od dawna cieszą się ogromną popularnością. Również w Wielkiej Brytanii tego typu operacje wykonywane są coraz częściej: według danych brytyjskiego Ministerstwa Zdrowia w ciągu ostatnich kilku lat liczba zabiegów chirurgii intymnej podwoiła się. Niedawno ta moda dotarła także do Polski: w naszym kraju powstaje coraz więcej placówek, mających w swojej ofercie zabiegi plastyki warg sromowych czy powiększania punktu G. Jednym z najpopularniejszych zabiegów chirurgii intymnej jest labioplastyka, czyli zmiana kształtu warg sromowych (m.in. zmniejszanie lub powiększanie). Zabieg przeprowadzany jest w znieczuleniu ogólnym lub miejscowym, trwa około godziny, a rany goją się przez okres 6-8 tygodni. Wiele kobiet, które decydują się na jego wykonanie robi to dla podniesienia estetyki miejsc intymnych, jednak dla równie wielu zabieg jest koniecznością zdrowotną – zbyt duże wargi sromowe powodują bezustanny dyskomfort i ból, uniemożliwiają normalne funkcjonowanie czy podejmowanie aktywności sportowej.
Waginoplastyka – nie tylko dla młodych mam
Kolejnym bardzo popularnym zabiegiem chirurgii intymnej jest waginoplastyka, czyli obkurczenie ścian pochwy, co poprawia jej elastyczności i podnosi jakość życia seksualnego. Waginoplastykę przeprowadza się w znieczuleniu ogólnym lub miejscowym a rekonwalescencja – podobnie, jak w przypadku labiolastyki – trwa około 6-8 tygodni. Na zabieg decydują się najczęściej młode mamy, które po porodzie siłami natury zauważyły u siebie znaczne osłabienie mięśni pochwy, co wpływa na obniżenie satysfakcji ze współżycia. Coraz chętniej przeprowadzają go także kobiety po czterdziestym roku życia.
Pułapka doskonałości
Warto jednak pamiętać, że zabiegi chirurgii intymnej – jak i wszystkie operacje plastyczne – niosą ze sobą pewne ryzyko. Obecnie coraz więcej kobiet pozostaje pod silnym wpływem wzorców piękna, lansowanych przez modelki i aktorki, a ślepe dążenie do wyimaginowanej doskonałości obejmuje coraz więcej dziedzin naszego życia – w tym także wygląd naszych miejsc intymnych. Coraz więcej kobiet decyduje się na operacje plastyczne miejsc intymnych w nadziei, że zabieg pozwoli im podnieść poczucie własnej wartości oraz seksualną atrakcyjność. Tymczasem przerobienie waginy na podobieństwo tej prezentowanej przez aktorkę filmów pornograficznych niekoniecznie musi stanowić receptę na szczęście i seksualną satysfakcję, dlatego przed podjęciem decyzji o zabiegu zawsze warto zastanowić się nad motywami, jakie nami kierują.