A konkretnie – liposukcja, czyli odsysanie tłuszczu. Ten zabieg pozwala skutecznie i na stałe usunąć to, z czym bez większych rezultatów walczyliśmy miesiącami, odmawiając sobie deseru czy wylewając siódme poty na siłowni, a więc wystającego brzuszka, „pelikanów” na ramionach, drugiego podbródka czy tłuszczyku na plecach. Liposukcja nadaje się do modelowania praktycznie całego ciała (warto jednak pamiętać, że to tylko metoda modelowania, a nie odchudzania!): przy pomocy zabiegu można wyszczuplić nogi (łydki, kolana, biodra i uda…), talię, i plecy, można wymodelować pośladki oraz pozbyć się „chomików”.
Ze względu na szereg niezaprzeczalnych zalet (na przykład, liposukcja pozwala na usunięcie komórek tłuszczowych z danej partii ciała na stałe, podczas gdy dieta tylko je „wysusza”, przez co zmniejszają swoją objętość, ale wciąż tam są, czekając na nasze dietetyczne potknięcia, by ponownie „urosnąć”) odsysanie tłuszczu to zabieg coraz bardziej popularny: kiedyś kojarzył nam się głównie z gwiazdami filmowymi, dzisiaj dostępny jest praktycznie dla każdego. I z każdym rokiem chętniej z dobrodziejstw liposukcji korzystamy, co potwierdzają liczby.
Statystyki o liposukcji
O rosnącej popularności liposukcji można się przekonać, analizując statystyki światowych towarzystw chirurgii plastycznej. Według ISAPS (International Society of Aesthetic Plastic Surgery), która zebrała dane na temat liczby zabiegów plastycznych, wykonanych w ubiegłym roku w 24 krajach świata, w 2016 roku liposukcja była drugim najpopularniejszym zabiegiem estetycznym na świecie. Według tej organizacji, w ubiegłym roku wykonano 1 453 340 procedur odsysania tłuszczu, liposukcja znajdowała się w pierwszej piątce najpopularniejszych zabiegów praktycznie w każdym z badanych krajów, a operację tę ma w swojej ofercie niemal każdy chirurg plastyczny (92%). Rok wcześniej liposukcji było o 4% mniej, natomiast w 2016 roku odsysanie tłuszczu stanowiło aż 14% wszystkich przeprowadzonych operacji plastycznych i było drugim najpopularniejszym zabiegiem wśród kobiet i czwartym wśród mężczyzn.
Jeszcze lepiej prezentują się statystyki na temat liposukcji według American Society for Aesthetic Plastic Surgery (ASAPS), badającej popularność procedur chirurgii plastycznej w USA. Według tej organizacji, liposukcja była w ubiegłym roku najpopularniejszym zabiegiem w Stanach Zjednoczonych – nie tylko w ubiegłym roku zresztą, bo na pierwszym miejscu odsysanie tłuszczu znalazło się już po raz czwarty z rzędu. Ponadto liposukcja święci triumfy zarówno wśród mężczyzn, jak i wśród kobiet – w obu grupach była najpopularniejszym zabiegiem – oraz w dwóch kategoriach wiekowych: 35-50 i 51-64 lata, gdzie również w ubiegłym roku była najczęściej wybieraną operacją plastyczną. W sumie w USA wykonano w 2016 roku 414 335 zabiegów odsysania tłuszczu, o 4,6% więcej niż w roku wcześniejszym i o 134% (!) więcej niż w roku 1997.
W jakim wieku najczęściej wykonujemy liposukcję?
Ciekawych informacji na temat grup wiekowych, w których liposukcja jest najbardziej popularna, dostarczają nam dane, zgromadzone przez ISAPS. Według nich aż 45,4% pacjentów, decydujących się na liposukcję, znajdowało się w przedziale wiekowym 19-34 lata: u osób w tej grupie wiekowej odsysanie tłuszczu wykonano niemal 660 000 razy. Niewiele mniej pacjentów miało od 35 do 50 lat: w przypadku tej kategorii wiekowej liposukcję przeprowadzono 585 000 razy, co stanowi 40,3% wszystkich procedur odsysania tłuszczu. W pozostałych przedziałach wiekowych liposukcja była już mniej popularna: osoby pomiędzy 51 a 64 rokiem życia stanowiły 11% pacjentów, najmłodsi pacjenci (poniżej osiemnastego roku życia) stanowili jedynie 2,1% ogółu, jeszcze mniej zabiegów wykonano u osób w wieku powyżej 65 lat (1,3%).
Również statystyki ASAPS zawierają informacje na temat wieku pacjentów, korzystających z zabiegu liposukcji. I tak, według tej organizacji, w ubiegłym roku aż 47,4% mieszkańców USA, decydujących się na odsysanie tłuszczu, było w wieku od 35 do 50 lat: w tej grupie wiekowej odsysanie tłuszczu było najczęściej wybieranym zabiegiem i przeprowadzono je prawie 196 500 razy. Na drugim miejscu znaleźli się pacjenci w przedziale wiekowym od 19 do 34 lat, u których liposukcję wykonano 108 443 razy (z tej grupy wiekowej pochodziło 26,2% pacjentów) i był to wśród nich drugi najpopularniejszy zabieg chirurgii plastyczny.
Modelowaniu ciała za pomocą liposukcji chętnie poddają się też osoby w wieku od 51 do 64 lat, stanowiąc, zgodnie z danymi ASAPS, 21,3% ogółu pacjentów – warto dodać, że w tej grupie wiekowej liposukcja również była w ubiegłym roku najpopularniejszą procedurą estetyczną, znacznie wyprzedzając drugi na liście zabieg, jakim była plastyka powiek (odsysanie tłuszczu wykonano u nich ponad 88 000 razy, a blepharoplastykę – niecałe 81 000 razy). I choć w ogólnej liczbie osób, decydujących się na zabiegowe odsysanie, tłuszczu, pacjenci w wieku powyżej 65 lat stanowili zaledwie 4,4% (18 159 zabiegów), to w tej grupie wiekowej liposukcja również okazała się bardzo popularna, znajdując się na trzecim miejscu najczęściej wybieranych zabiegów. Zdecydowanie najrzadziej na wyszczuplanie ciała poprzez odsysanie tłuszczu decydowali się najmłodsi pacjenci, w wieku poniżej 19 lat: u nich zabieg wykonano jedynie nieco ponad 3 000 razy, co stanowi 0,7% ogółu wszystkich pacjentów.
Choć na odsysanie tłuszczu wciąż najczęściej decydują się kobiety, również mężczyźni stanowią rosnącą grupę pacjentów, korzystających z dobrodziejstw tego zabiegu. Według ISAPS, w ubiegłym roku 85,3% pacjentów stanowiły kobiety, podczas gdy 14,7% osób, decydujących się na zabieg, było płci męskiej. Podobnie podział ten prezentuje się w USA, gdzie, według ASAPS, odsysanie tłuszczu w 89,1% przypadków przeprowadzano u kobiet, a mężczyźni stanowili 10,9% wszystkich pacjentów, korzystających z tej procedury.
Źródła: www.isaps.org; www.surgery.org; www.plasticsurgery.org