Małoinwazyjne metody modelowania łydek

W obecnych czasach bardzo dużą wagę przykłada się do wyglądu. Wszyscy starają się zdrowo odżywiać i prowadzić aktywny tryb życia. Regularne ćwiczenia i dieta w fantastyczny sposób modelują sylwetkę, jednak zazwyczaj, wyłącznie przy ich pomocy, nie da się osiągnąć wszystkiego. W wyniku częstych treningów lub z powodu tendencji odziedziczonej genetycznie, wiele osób (zarówno kobiet jak i mężczyzn) zmaga się z nadmiernie rozwiniętymi mięśniami łydek. Inni z kolei mimo ćwiczeń, posiadają w obrębie łydek nadmiar tkanki tłuszczowej. 

Wiadomo, że sukienka wygląda najpiękniej na kobiecie, która ma smukłe łydki, a nadmiernie rozbudowane łydki ujmują uroku nawet najprzystojniejszemu mężczyźnie. Na szczęście, przy pomocy małoinwazyjnych metod można poprawić naturę i sprawić, że kompleks zbyt rozbudowanych łydek odejdzie w niepamięć.

W jaki sposób można wymodelować łydki?

Bardzo częstym problemem jest nadmierne rozwinięcie mięśni łydek. Stają się one wyraźnie widoczne i zmieniają kształt kończyny, wpływając na jej proporcje oraz opływowość. Oczywiście jeśli ktoś dążył do takiego efektu poprzez ciężki trening i jest z niego dumny, absolutnie nie ma wskazań do korekcji. Jeśli jednak umięśnione łydki wynikają z uwarunkowań genetycznych lub są nieoczekiwanym efektem ćwiczeń, można zmniejszyć ich widoczność przy pomocy toksyny botulinowej. Preparat wprowadza się drogą iniekcji do zbyt rozwiniętego mięśnia. Po kilku dniach wyraźne staje się wygładzenie łydki, optyczne jej wysmuklenie oraz uzyskanie bardziej dziewczęcego wyglądu. Efekt modelowania łydek toksyną botulinową jest widoczny przez około 6-8 miesięcy.

Są osoby, u których nadmiar tkanki tłuszczowej gromadzi się właśnie w łydkach. Szczupły brzuch, ramiona i uda stanowią kontrast dla sporych rozmiarów łydek. Jest to problem estetyczny, ale sprawia także trudności w dopasowaniu cholewki buta lub nogawek spodni. Do tych osób skierowany jest zabieg liposukcji łydek, czyli usunięcia zlokalizowanego na nich nadmiaru tkanki tłuszczowej. W zależności od ilości nagromadzonej tkanki tłuszczowej, chorób towarzyszących oraz chęci wykorzystania uzyskanego tłuszczu do ostrzyknięcia wybranych okolic ciała, można wybrać różne metody liposukcji. Efekt zabiegu widoczny jest od razu w niewielkim stopniu, ponieważ przez kilka- kilkanaście dni może się utrzymywać opuchlizna. Po jej ustąpieniu można zobaczyć ostateczny efekt liposukcji, który jest trwały. Po procedurze mogą pozostać niewielkie blizny, których umiejscowienie i rozmiar zależy od wybranej metody oraz rozmieszczenia tkanki tłuszczowej.

Kończyny dolne stosunkowo często ulegają urazom. Zazwyczaj metodami zachowawczymi lub chirurgicznymi udaje się przywrócić ciągłość kości i prawidłowe funkcjonowanie nóg. Problemem dla wielu osób pozostają jednak blizny, niekiedy rozległe, będące wynikiem urazu lub operacji naprawczej. Samych blizn nie da się całkowicie usunąć, można natomiast zmniejszyć ich widoczność, przy pomocy farmakoterapii lub lasera. Często się jednak zdarza, że blizna jest zapadnięta, ponieważ zanika tkanka znajdująca się pod nią. Powoduje to zmianę kształtu goleni i zwiększa widoczność blizny. Ten ubytek w tkankach można uzupełnić przy pomocy iniekcji własnej tkanki tłuszczowej pacjenta, pobranej z innej okolicy ciała, lub przy pomocy preparatu kwasu hialuronowego. Sama iniekcja dodatkowo powoduje przerwanie zrostów, co jest przyczyną utrzymywania się częściowych efektów, nawet po całkowitym wchłonięciu się kwasu hialuronowego.

Metoda wykonywania zabiegu modelowania łydki powinna być dobierana indywidualnie dla każdego pacjenta, po uwzględnieniu jego problemu, chorób towarzyszących oraz oczekiwań. Warto wybrać się na konsultację do lekarza, który przeprowadza tego typu zabiegi, i wspólnie z nim przeanalizować realne korzyści, płynące z korekcji łydek.

Źródła:"Botulinum toxin A treatment for contouring of the lower leg" The Journal of Dermatological Treatment 2006;17(4):250-4.; www.surgery.org.