Jeśli wymienimy kilka z nich, będących na samym szczycie listy najdroższych lekarstw, zobaczymy, że są to sumy olbrzymie.
Najdroższe leki na świecie
Pierwsze miejsce zajmuje Soliris, środek skuteczny w walce z syndromem Marchiafava-Micheli'ego. To bardzo rzadkie schorzenie (dotyka kilkadziesiąt tysięcy ludzi rocznie), w którym układ odpornościowy atakuje czerwone krwinki. Jedynym lekiem jest Soliris, jednak z powodu jego ceny mogą go dostać tylko najbardziej zamożni. Roczna kuracja kosztuje ok. 400 tys. dolarów, czyli ponad milion złotych.
Kolejną lokatę w rankingu najdroższych leków zajmuje Elaprase, stosowany w leczeniu zespołu Huntera – schorzenia polegającego na niedoborze enzymu rozkładającego cukry. Roczna terapia wiąże się z kosztem w wysokości ponad 375 tysięcy dolarów. 10 tys. dolarów rocznie mniej wyda chory, który zamiast Elaprase będzie stosował Naglazyme. Rzadkie są również przewlekłe powikłania alergiczne. Nieleczone, w przypadku silniejszego ataku mogą zakończyć się śmiercią chorego. Jedynym skutecznym środkiem jest Cinryze – lek, którego roczny zapas kosztuje 350 tysięcy dolarów.
Drogie choroby genetyczne
Kolejną rzadką chorobą wymagającą drogiego leczenia, jest zespół Pompego. Organizm chorego nie jest w stanie metabolizować cukrów i węglowodanów, co przy braku leków może skończyć się zgonem. Roczny zapas skutecznego środka, czyli Myozyme, kosztuje 300 tysięcy dolarów. Genetyczną chorobą jest też zespół Muckle-Wellsa, dotykający głównie dzieci. Podczas leczenia stosuje się Arcalyst, który kosztuje 250 tys. dolarów rocznie.
200 tys. dolarów to cena rocznej kuracji lekami takimi jak Cerezyme, Aldurazyme i Fabrazyme. One także pomagają w leczeniu chorób genetycznych, a ich działanie polega na odbudowie uszkodzonych struktur DNA.