Nie bez kozery powiększanie piersi automatycznie kojarzy się z operacją w znieczuleniu ogólnym i wszczepieniem implantów. Zgodnie ze statystykami udostępnianymi przez Amerykańskie Towarzystwo Chirurgów Plastycznych zabieg wszczepienia implantów znajduje się na pierwszym miejscu wśród najbardziej popularnych zabiegów chirurgii plastycznej - niezmiennie od 2006 roku. W ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych wykonano prawie 300 tysięcy takich zabiegów. Inne rodzaje powiększania piersi, takie jak wykorzystywanie wypełniaczy tkanek miękkich klasyfikowane są razem z innymi minimalnie inwazyjnymi procedurami, co nie pozwala oszacować częstości ich wykonywania.
Powiększanie piersi kwasem hialuronowym
Podanie dużych objętości kwasu hialuronowego zaliczane jest do bezoperacyjnych metod powiększania piersi. Wiele ośrodków oferuje wszczepianie preparatu Macrolane w dwóch gęstościach VRF20 i VRF30. Podczas pierwszego zabiegu podaje się od 100 do 150 ml hydrożelu, a następnie stosuje się specjalny masaż, który zapobiega asymetrii, powstawaniu zgrubień i nierówności. Taka objętość wystarczy do powiększenia biustu o jeden lub dwa rozmiary. Zabieg trwa około 30-40 minut i wymaga jedynie znieczulenia miejscowego. Nie pozostawia blizn na skórze.
Kwas hialuronowy w naturalny sposób występuje w organizmie ludzkim, z tego powodu jest bezpieczny i nie wywołuje reakcji alergicznych. Z czasem ulega biodegradacji do substancji obojętnych dla organizmu, tj. wody i dwutlenku węgla. Rozpad kwasu hialuronowego stymuluje procesy regeneracji tkankowej i produkcji naturalnego kolagenu, a więc działa odmładzająco. Oprócz podniesienia i powiększenia biustu pacjentki obserwują poprawę jędrności i elastyczności skóry. Pozytywne efekty utrzymują się od 18 do 30 miesięcy. Lekarze doradzają, aby uzupełniać niewielkie ubytki kwasu hialuronowego (20-40 ml) co kilka miesięcy, co jest gwarancją długotrwałego dobrego efektu kosmetycznego.
Powiększanie piersi poprzez przeszczep własnej tkanki tłuszczowej
Wykorzystanie przeszczepów własnej tkanki tłuszczowej (autologous fat transfer, AFT) stosowane jest z powodzeniem w medycynie estetycznej w celu modelowania różnych części ciała oraz w chirurgii plastycznej i naprawczej w celu przywrócenia prawidłowego wyglądu po wypadkach i zabiegach operacyjnych. Jest to bezpieczna procedura, gdyż własna tkanka tłuszczowa gwarantuje dobre przyjęcie się przeszczepu bez powstawania reakcji alergicznych i zapalnych. Niekiedy, dla poprawienia skuteczności i trwałości zabiegu tkankę tłuszczową wzbogaca się w komórki macierzyste. Zaletą lipotransferu jest możliwość pozbycia się nadmiaru tkanki tłuszczowej w okolicy brzucha i bioder, przeprowadzanie zabiegu w znieczuleniu miejscowym oraz brak blizn. Natomiast wśród wad należy wymienić konieczność powtarzania zabiegów. Aby nowo przeszczepiona tkanka mogła przyjąć się w nowym miejscu, organizm musi wytworzyć nowe naczynia krwionośne, które dostarczą komórkom tłuszczowym substancje odżywcze i tlen. Dlatego wielkość przeszczepu jest ograniczona, a próba przeniesienia większej ilości tkanki może zakończyć się obumarciem części graftu.
Powiększanie piersi lipotransferem
Zabiegi powiększania piersi lipotransferem zyskują coraz więcej zwolenników. Na portalu Estheticon wielu lekarzy bardzo pozytywnie wypowiada się na temat tej procedury. Specjaliści z Raciborskiego Centrum Medycznego podkreślają, że zabieg powiększenia piersi własnym tłuszczem daje długotrwały efekt. Jeden zabieg powiększa pierś o około jeden rozmiar, a powtórzenie zabiegu możliwe jest już po 2-3 miesiącach. Doktor Marzena Majcherczyk-Skulimowska zapewnia, że metoda ta daje bardzo naturalne efekty i maksymalnie skraca okres rekonwalescencji. Natomiast doktor Lubomir Lębas wskazuje też, że jest to metoda, która daje nie do końca przewidywalne wyniki z powodu różnej resorpcji tkanki po przeszczepie i różnych metod oferowanych przez poszczególne ośrodki.
Zauważalne i satysfakcjonujące efekty powiększenia piersi można uzyskać podając około 300 ml tkanki tłuszczowej do jednej piersi. W praktyce okazuje się, że takiej ilości nie można przenieść podczas jednego zabiegu i zabieg musi być wykonywany w kilku etapach. Doktor Rene Largo z Uniwersyteckiego Szpitala w Bazylei w Szwajcarii dokonał przeglądu dostępnych badań poświęconych powiększaniu piersi za pomocą lipotransferu i wyliczył, że po roku od zabiegu w piersi pozostaje od 55 do 82% przeniesionej objętości tkanki tłuszczowej. Największy ubytek objętości obserwuje się w pierwszych trzech miesiącach od zabiegu, co zostało potwierdzone w badaniach wykorzystujących technikę pomiarów trójwymiarowych wykonanych przez doktora Yoshimurę z Uniwersytetu w Tokio w Japonii.
Przeszczep tłuszczu do piersi ma też swoich przeciwników. Specjaliści z Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgów Plastycznych uważają, że do tego typu zabiegów należy podchodzić z dużą ostrożnością u pacjentek z grupy ryzyka rozwoju raka piersi. Ich obawy wynikają z faktu, że tkanka tłuszczowa jest tkanką aktywną – produkuje określone hormony, czynniki wzrostu i szereg innych substancji. Posiada również określoną liczbę komórek macierzystych, które z jednej strony ułatwiają przyjęcie się przeszczepu, ale z drugiej stymulują wzrost naczyń, powstawanie nowych komórek i rozwój otaczających tkanek. Nie ma obecnie danych, czy jednocześnie przyspieszają przemianę potencjalnie nowotworowych komórek.
Doktor Largo ze szczególną uwagą ocenił powikłania po powiększaniu piersi metodą przeszczepu tłuszczu. Poważne powikłania występują bardzo rzadko i najczęściej związane są z podaniem zbyt dużej objętości tkanki tłuszczowej oraz nieodpowiednią techniką zabiegową. Udowodniono, że promieniste i rozproszone podanie niewielkich objętości tłuszczu znacznie obniża występowanie działań niepożądanych. W badaniu doktora Largo komplikacje (z wyłączeniem zmian widocznych w badaniach obrazowych) wystąpiły u 15,6% kobiet z grupy składającej się z około 1,5 tysiąca pacjentek. Pacjentki zgłaszały obecność bolesnych guzków w piersiach, stany zapalne, dolegliwości bólowe, krwiaki lub powiększenie węzłów chłonnych pachowych. Około 6% pacjentek było niezadowolonych z efektu końcowego zabiegu z powodu niewystarczającego powiększenia biustu lub asymetrii. U 18% pacjentek po zabiegu wykryto w badaniach mammograficznych lub USG obecność zmian torbielowatych z ogniskami zwapnienia. W podejrzanych przypadkach wykonano biopsję, a wszystkie wyniki wykazały obecność ognisk martwicy tkanki tłuszczowej bez przemiany nowotworowej. Trudno jest ocenić zależność pomiędzy przeszczepem tkanki tłuszczowej a rozwojem raka piersi, z tego powodu, że u jest to bardzo częsta choroba, a obserwacja pacjentek powinna być prowadzona praktycznie przez całe życie. Do tej pory nie przeprowadzono tak szczegółowych badań.
System Brava – nowa jakość w powiększaniu piersi
Kolejnym krokiem w poprawie skuteczności lipotransferu było opracowanie specjalnych ekspanderów tkankowych. System Brava został wprowadzony na rynek w 1999 roku przez firmę Bio-mecanica z Miami ze Stanów Zjednoczonych. Wykorzystanie systemu zamkniętego przy pobieraniu i przygotowaniu tkanki tłuszczowej oraz ochrona adipocytów przed mechanicznym uszkodzeniem połączona z wielopłaszczyznowym podaniem transferu pozwoliła na znaczne zwiększenie docelowej objętości przeszczepu. Dzięki nowym procedurom średnia objętość wyniosła ponad 300 ml przy zachowaniu bezpieczeństwa i redukcji powikłań po zabiegu. Od momentu wprowadzenia systemu BRAVA do praktyki klinicznej przebadano go w wielu klinikach chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej na całym świecie.
Zespół pod kierunkiem doktora Ho Quoc z Międzynarodowego Instytutu Chorób Piersi w Sztrasburgu we Francji wykonuje wiele zabiegów rekonstrukcji piersi metodą BRAVA u pacjentek po mastektomii. Okres leczenia w tej grupie waha się od 9 do 12 miesięcy i wymaga przeszczepienia około jednego litra oczyszczonej tkanki tłuszczowej podczas 3 lub 4 sesji zabiegowych. Metoda ta szczególnie dobrze sprawdza się u pacjentek z odroczoną rekonstrukcją piersi. W 7-letnim badaniu prowadzonym pod kierunkiem doktora Rogera Khouri obejmujących około 500 pacjentek, system Brava oceniony został jako bezpieczna, minimalnie inwazyjna technika powiększanie piersi. Natomiast jej koszty stanowiły połowę wartości leczenia operacyjnego.
Ceny bezoperacyjnego powiększania piersi
Procedury bezoperacyjnego powiększania piersi dostępne są w wielu prestiżowych gabinetach medycyny estetycznej. Klinika we Wrocławiu oferuje zabiegi wszczepienia preparatu na bazie kwasu hialuronowego Macrolane. Zabieg podstawowy polegający na podaniu 200 ml żelu kosztuje 7600 złotych, a w zabiegach uzupełniających podanie każdego dodatkowego 10 ml to koszt 380 złotych. W Lublinie powiększanie piersi własnym tłuszczem kosztuje 10 tysięcy złotych. Specjalistyczny Gabinet Chirurgii Plastycznej wykonuje zarówno powiększenie piersi lipotransferem jak również rozprężanie tkanek systemem BRAVA. Cena obu zabiegów jest podobna i kształtuje się na poziomie 10 tysięcy złotych. W przypadku powiększania piersi tłuszczem własnym wspomaganym systemem BRAVA za granicą trzeba się liczyć z większymi kosztami. Cena tej procedury w Bougainvillea Clinique na Florydzie w USA wynosi 11 tysięcy dolarów.