Według różnych statystyk, na nietrzymanie moczu (nazywane także inkontynencją) cierpi 4-8% ogółu populacji – szacuje się, że w Polsce chorować mogą nawet 3 miliony osób. Schorzenie może występować w różnym nasileniu i – wbrew obiegowej opinii – nie jest tylko problemem starszych osób. Na NTM mogą chorować osoby w różnym wieku, zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Wyróżnia się trzy podstawowe typy NTM: wysiłkowe (mimowolny wyciek moczu w trakcie czynności, powodujących wzrost ciśnienia w jamie brzusznej, np. podczas kichania, kaszlu, śmiechu czy dźwigania; jest to najczęściej występująca postać schorzenia, stanowiąca około 50% wszystkich przypadków NTM), z parcia (wyciekowi moczu towarzyszy lub poprzedza go nagłe uczucie parcia na pęcherz) oraz mieszane.
Nietrzymanie moczu jest problemem wstydliwym, o którym nie chcemy rozmawiać nie tylko z bliskimi, ale nawet z lekarzem. Trzeba jednak pamiętać, że pierwszym krokiem do skutecznego leczenia tej przypadłości jest odpowiednia diagnostyka, dlatego warto przełamać wstyd i udać się na konsultację do specjalisty ginekologa lub urologa. Jakie metody lecznicze w przypadku NTM ma do zaoferowania współczesna medycyna?
Leczenie nietrzymania moczu coraz mniej inwazyjne
Obecnie dostępny jest cały szereg metod leczenia różnych postaci nietrzymania moczu – od terapii zachowawczych, opartych na treningu odpowiednich mięśni, poprzez farmakoterapię po techniki zabiegowe. W przypadku bardziej zaawansowanych stadiów choroby stosuje się na ogół leczenie zabiegowe, które przyjmować może różne postaci: obecnie bardzo dużą popularnością cieszy się laserowe leczenie nietrzymania moczu, polegające na fototermicznym, nieablacnym obkurczeniu ścian pochwy oraz wzmocnieniu jej mięśni. Precyzyjnie ukierunkowany laser skutecznie stymuluje regenerację włókien kolagenowych w obrębie błony śluzowej pochwy, a sam zabieg jest krótki (trwa na ogół około dziesięciu minut), praktycznie bezbolesny i nie wymaga hospitalizacji.
W leczeniu NTM często stosuje się także wstrzyknięcia i implanty okołocewkowe, których zadaniem jest uszczelnienie szyi pęcherza oraz cewki bliższej. Leczenie NTM obejmuje także iniekcje również toksyny botulinowej typu A, która jest stosowana przede wszystkim u pacjentów z nadreaktywnością pęcherza moczowego. Substancja ta, podana przy pomocy specjalnej igły pod kontrolą cystoskopu, powstrzymuje skurcze nieprawidłowo działających mięśni pęcherza moczowego, co istotnie zmniejsza liczbę epizodów nietrzymania moczu. Efekt jednorazowej iniekcji utrzymuje się nawet przez kilkanaście miesięcy, a w przypadku nawrotu objawów zabieg można powtórzyć.
Wśród operacyjnych technik leczenia NTM znajdują się także zabiegi z wykorzystaniem taśm syntetycznych TVT i TOT, operacje pętlowe (tzw. sling) oraz minisystemy, takie jak np. TVT Secure czy Miniarce. Leczenie NTM z zastosowaniem minisystemów jest mniej inwazyjne niż poprzednie dwie techniki operacyjne, dzięki czemu pozwala zmniejszyć ryzyko komplikacji pozabiegowych, a z uwagi na zastosowanie znieczulenia miejscowego obniża także koszt leczenia.
Zabiegowe leczenie NTM charakteryzuje się stosunkowo wysoką skutecznością. Według danych, opublikowanych na portalu ntm.pl, należącym do twórców Programu Prospołecznego „NTM – normalnie żyć”, wczesna skuteczność operacyjnego leczenia NTM techniką TVT wynosi 95%, natomiast po czterech latach od zabiegu – 80-85%. Taka sama jest skuteczność operacji pętlowych z zastosowaniem powięzi własnej pacjentki, a w przypadku wstrzyknięć okołocewkowych kolagenu wołowego odsetek wyleczeń wynosi 40-60%, a u dodatkowych 25-30% pacjentów zanotowano zmniejszenie objawów schorzenia.
Z uwagi na skalę problemu, ciągle trwają badania nad nowymi technikami leczenia nietrzymania moczu – jak można przeczytać na portalu naukawpolsce.pap.pl, międzynarodowe konsorcjum naukowców z udziałem badaczy z Politechniki Łódzkiej opracowało niedawno innowacyjne, bioaktywne implanty polimerowe, które różnią się od stosowanych obecnie implantów okołocewkowych przede wszystkim tym, że ulegają stopniowej biodegradacji. Takie rozwiązanie miałoby zmniejszyć ilość powikłań pozabiegowych, a także skrócić czas hospitalizacji oraz obniżyć koszty leczenia operacyjnego NTM. Po przejściu etapu badań klinicznych implanty będą mogły zostać wprowadzone do obrotu, co ma nastąpić za około cztery lata.
NTM: problem nie tylko zdrowotny
Nietrzymanie moczu występuje częściej, niż nam się wydaje, i dotyczy osób w bardzo różnym wieku. Na portalu ntm.pl opublikowane zostały dane, zebrane na podstawie trzynastu badań epidemiologicznych z różnych krajów, z których wynika, że na wysiłkowe NTM może cierpieć nawet ¼ kobiet w wieku 18-48 lat, a wśród pań powyżej 65. roku życia schorzenie pojawia się nawet u 35% badanych. U 18% kobiet pierwsze objawy choroby pojawiły się jeszcze przed 30. rokiem życia. Najbardziej narażone na pojawienie się NTM są kobiety po porodach i w okresie menopauzy oraz osoby w podeszłym wieku.
Nie zapominajmy, że nietrzymanie moczu to poważny problem nie tylko zdrowotny, ale i społeczny: osoby, dotknięte tą przypadłością, nierzadko ograniczają kontakty towarzyskie lub wręcz całkowicie z nich rezygnują, w obawie przed wystąpieniem krępujących dla nich sytuacji. Według badań, pacjentom dotkniętym problemem NTM często towarzyszą takie uczucia jak obniżenie poczucia własnej wartości, wstyd czy poczucie niepełnej wartości społecznej. Nietrzymanie moczu utrudnia wykonywanie pracy i dezorganizuje życie, a w skrajnych przypadkach może prowadzić do izolacji społecznej, a nawet depresji. Dlatego tak ważne jest poszerzanie świadomości społecznej na temat NTM i budowanie przekonania, że tę chorobę można skutecznie wyleczyć.
Źródła: www.ntm.pl; www.uroconti.pl; www.naukawpolsce.pap.pl;