Według statystyk co 20. człowiek zmaga się z kamieniami w układzie moczowym. Wywołują dotkliwy ból, często intensywny do tego stopnia, że uniemożliwia wykonywanie normalnych czynności.
Alternatywa dla chirurgii
Jeszcze kilkanaście lat temu jedyną metodą usuwania kamieni z moczowodów nerki i moczowodu był zabieg chirurgiczny, natomiast dziś coraz częściej wykonuje się małoinwazyjne zabiegi endourologiczne (PCNL) i kruszenie kamieni falami uderzeniowymi (ESWL). Według ordynatora oddziału urologii Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie, doktora Krzysztofa Szkarłata, te metody nie zawsze są skuteczne, a prócz tego nie pozostają obojętne dla pacjenta. Dotyczy to szczególnie mniejszych kamieni – jeśli nie uda się ich pokruszyć falami uderzeniowymi, usuwa się je przezskórnie metodą PCNL. Podczas zabiegu do nerki wprowadza się instrument optyczny o grubości palca, co jest traumatyczne dla organizmu. Aby móc tego uniknąć, specjaliści wciąż opracowują techniki miniaturyzacji sprzętu operacyjnego.
Taki właśnie sprzęt został niedawno przetestowany przez urologów Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. Metoda polega na wprowadzeniu do nerki cienkiej igły (2,6 mm) stanowiącej tunel dla mikroskopijnej kamery oraz włókna laserowego. Po odnalezieniu kamienia lekarz kruszy go laserem na kawałki tak małe, że mogą zostać wydalone drogami naturalnymi. Ta prawie bezinwazyjna metoda kruszenia kamieni dotychczas nie była znana w Polsce, a na świecie wykorzystuje ją jedynie kilka klinik – w tym ośrodek w Turcji i Niemczech.Pierwsze urządzenie w Polsce – już za rok
Po ukończeniu testów aparatura medyczna powróciła do producenta, ale lekarze z Kościerzyna są tak zadowoleni z otrzymanych wyników, że zamierzają wdrożyć poznaną technikę już w przyszłym roku. Placówka postanowiła kupić urządzenie, dzięki czemu najprawdopodobniej w drugim kwartale przyszłego roku do metod usuwania kamieni z układu moczowego stosowanych przez specjalistów szpitala dołączy kolejna, innowacyjna metoda.