Pełne uzębienie to ważny, chociaż często lekceważony element ogólnego dobrego stanu zdrowia. Brak zębów jest problemem nie tylko estetycznym. Może on być przyczyną wad wymowy, wad zgryzu oraz problemów z układem pokarmowym, którego jama ustna jest początkiem. Ubytek nawet jednego zęba negatywnie wpływa na pozostałe, nierzadko zdrowe zęby, które nie znajdując odpowiedniego podparcia zaczynają się z czasem chwiać i tracić stabilność a ich przemieszczanie ma wpływ na niekorzystną, postarzającą nas zmianę rysów twarzy. Osoby z brakami zębów bocznych częściej cierpią też na dokuczliwe bóle głowy.
Współczesna stomatologia oferuje pacjentom z ubytkami uzębienia szeroki wachlarz metod leczenia, zależnie od oczekiwanych rezultatów i możliwości finansowych. Od tradycyjnych protez wyjmowanych, poprzez protezy stabilizowane na implantach, protezy stałe, mosty protetyczne, aż do pełnej rekonstrukcji implantologicznej.
W przypadku całkowitego bezzębia jednym z lepszych rozwiązań, o optymalnej relacji jakości do ceny, jest zabieg wykonania pełnej protezy stabilizowanej implantami stomatologicznymi, minumum dwoma w żuchwie lub czterema w przypadku szczęki górnej. Implanty są wkręcanymi chirurgicznie w kość (wyrostek zębodołowy) tytanowymi śrubami, które po trwającym około trzech miesięcy etapie wgajania i zrastania z kością stanowią stabilną podstawę odbudowy protetycznej. Dodatkową zaletą rozwiązania jest fakt, że implant zachowuje się podobnie do naturalnego korzenia zeba, zapobiegając zanikaniu kości, co zwykle ma miejsce po utracie zębów. Pozwala zachować podporę skóry twarzy, minimalizując ryzyko pojawiania się się charakterystycznych zmarszczek i zniekształceń.
Po wkręceniu i zrośnięciu się implantów z kością szczęki mocuje się do nich specjalne łączniki, których zadaniem jest stabilne połączenie protezy z implantami. Najczęściej wykorzystywanym rozwiązaniem są tutaj zatrzaski typu "locator", łączące specjalny element w protezie (matrycę) z filarem przymocowanym do implantu (locatorem). Zabezpiecza on protezę przed przypadkowym wyczepieniem, natomiast pacjent bez zbędnego wysiłku i ryzyka dla implantów może ją wyjąć z ust w razie potrzeby. W razie potrzeby stosuje się także tzw. belkę Doldera, czyli poprzeczną belkę łączącą dwa implanty i elementy zatrzaskowe w protezie.
"Protezy mocowane na implantach są stabilne i dają ogromne poczucie komfortu na co dzień. Pacjent nie ma obaw przed jedzeniem nawet twardych potraw. Protezy w ten sposób mocowane nie grożą przesunięciem czy wypadnięciem. Pozwalają na dokładne miażdżenie i przeżuwanie potraw co ma niebagatelne znaczenie dla zdrowia całego układu pokarmowego, zwłaszcza żołądka i jelit" - mówi doktor Wojciech Fąferko, lekarz-implantolog.
Procedura może być przeprowadzona w przypadku większości pacjentów z bezzębiem. Wymaga jednak wcześniejszej konsultacji i wykonania zdjęć RTG dla oceny warunków kostnych. Komfort takiego rozwiązania jest porównywalny ze znacznie droższym zabiegiem wstawienia mostów porcelanowych na implantach.
Ostateczny koszt zabiegu zależy przede wszystkim od ilości wszczepionych implantów. W przypadku protezy dolnej, stabilizowanej na dwóch implantach będzie to ok. 7 tys. zł. Za protezę opartą na czterech implantach zapłacimy ok. 12 tys. zł.