Z jakimi zabiegami lepiej poczekać na chłodniejsze miesiące?

W miesiącach letnich szczególnie intensywnie dbamy o ciało. Słońce oraz wysokie temperatury sprzyjają zrzucaniu kolejnych warstw odzieży, a te partie ciała, które zazwyczaj skrywamy pod swetrami i długimi nogawkami spodni, zostają wystawione na widok publiczny. To naturalne, że pragniemy, aby nasze ciała wyglądały perfekcyjnie i nie były źródłem wstydu, dlatego, przygotowując się do okresu wakacyjnego, chętnie korzystamy z pomocy kosmetologów czy lekarzy medycyny estetycznej. Należy jednak pamiętać, iż niektóre zabiegi, wykonywane latem, nie tylko nie pomogą, ale wręcz mogą zaszkodzić.

Data publikacji
Czas czytania
3 min.

Większość z nas czeka na lato przez cały rok. Przygotowujemy się do upragnionego wyjazdu wakacyjnego, kompletujemy garderobę, szukamy ciekawej lektury na plażę. Nic więc dziwnego, że panie nie mniejszą uwagę poświęcają swojemu wyglądowi. Każda z kobiet chciałaby wyglądać pięknie i zdrowo. Właściciele salonów kosmetycznych i gabinetów medycyny estetycznej przyznają, że w okresie letnim cieszą się wzmożoną frekwencją klientów. To zainteresowanie byłoby prawdopodobnie jeszcze większe, gdyby w społeczeństwie nie panował zakorzeniony mit, głoszący, iż latem nie powinno się wykonywać zabiegów medycyny estetycznej. W każdej plotce tkwi ziarno prawdy, dlatego postanowiliśmy się przyjrzeć z bliska zabiegom, których rzeczywiście nie przeprowadza się latem i raz na zawsze rozprawić się z mitami, jakimi obrosły procedury kosmetyczne i medyczne. 

„Skóra człowieka po niektórych zabiegach kosmetycznych bywa podrażniona, występuje stan zapalny (zaczerwienienie, obrzęk, pieczenie) i przez pewien czas jest bardziej uwrażliwiona na działanie promieni słonecznych” – tłumaczy lek. med. Beata Kosiorek-Nalewajek w rozmowie z portalem Wirtualna Polska. „Zabiegi wykonywane latem, w okresie intensywnego działania słońca, mogą prowadzić do powikłań. Głównym problemem jest zwiększone ryzyko oparzeń i przebarwień skóry.”

Depilacja laserowa? Owszem, ale jesienią

Latem niewskazane są zabiegi z zastosowaniem lasera, w tym laserowa depilacja

Na „czarnej liście” zabiegów, których nie powinno się przeprowadzać w okresie letnim, znajdują się zabiegi wykonywane za pomocą systemów laserowych. W miesiącach letnich jesteśmy szczególnie narażeni na ekspozycję słoneczną, a po zabiegach laserowych skóra jest podrażniona i bardziej narażona na szkodliwe działanie słońca, dlatego nie zaleca się wykonywania depilacji laserowej w wakacje. Planując zabiegi, należy pamiętać, iż po jednej procedurze nie osiągnie się oczekiwanych rezultatów, a depilację laserową trzeba powtórzyć od trzech do sześciu razy w odstępie od czterech do dwunastu tygodni. Po każdym zabiegu należy unikać słońca co najmniej przez trzy tygodnie, dlatego najbardziej korzystnym okresem na rozpoczęcie serii zabiegów jest jesień.

Podobnie rzecz ma się w przypadku innych zabiegów laserowych. Mowa tutaj o fotoodmładzaniu, laserowym liftingu twarzy czy rozjaśnianiu przebarwień. Nie powinno się również wykonywać latem zabiegów usuwania zmian naczyniowych, blizn czy niechcianych tatuaży z tego samego powodu, co zabiegów depilacji laserowej – ze względu na zwiększone ryzyko poparzenia i powstawania przebarwień skóry.

Również niektóre peelingi chemiczne nie powinny być wykonywane w okresie letnim

Absolutnie zabronione w okresie letnim są peelingi chemiczne kwasem glikolowym, pirogronowym czy trójchlorooctowym. Zabiegi te polegają na usuwania zrogowaciałych warstw naskórka. Po zabiegu dochodzi do procesu gojenia uszkodzonego i podrażnionego naskórka, a kontakt skóry ze słońcem może powodować poparzenia. Po zabiegach złuszczających zaleca się unikać słońca przez miesiąc, bo właśnie tyle czasu potrzebuje nasza skóra na regenerację. Ponadto wspomniany kwas glikolowy w kontakcie ze słońcem może wywoływać podrażnienia, gdyż zawiera substancje fotouczulające. Alternatywą dla kwasu glikolowego może być kwas migdałowy, ponieważ nie penetruje głębszych warstw skóry, a więc może być stosowany również w okresie letnim. Wyjątek stanowią osoby mające skłonności do przebarwień, u których latem w ogóle nie powinno wykonywać się zabiegów polegających na złuszczaniu naskórka.

Jakie zabiegi powinno się wykonywać w chłodniejsze miesiące roku?

W wakacyjne miesiące nie należy także operacyjnego usuwania żylaków, co ma związek z utrudnionym gojeniem się ran

Wśród zabiegów medycznych, których nie powinno się wykonywać w okresie wakacji letnich, wymienia się również operacje żylaków. Chirurdzy unikają operowania w gorącej porze roku, gdyż wysokie temperatury utrudniają gojenie ran. Planując zabieg usunięcia żylaków, należy pamiętać o odpowiednim, bezpiecznym odstępie czasu między samym zabiegiem a wyjściem na plażę czy korzystaniem z solarium. Zbyt wczesny kontakt skóry ze słońcem i opalanie się mogą powodować przebarwienia blizn, co uczyni je bardziej widocznymi. Żylaków nie powinno się operować latem jeszcze z jednego powodu – niewydolność żylna w gorących miesiącach może się nasilić, dlatego dobrze jest pomyśleć o zabiegu, zanim nadejdzie lato i nastąpi postęp w rozwoju żylaków, a co za tym idzie – narazimy się na bardziej rozległą operację.

Cześć okulistów uważa, że nie powinno się w okresie letnim wykonywać zabiegów laserowej korekcji wzroku, co miałoby być związane bezpośrednio nie z wysokimi temperaturami, a z większym niż w pozostałych miesiącach natężeniem światła słonecznego. Lato nie jest jednak bezwzględnym przeciwwskazaniem do zabiegu, gdyż okazuje się, że wystarczą dobrej jakości okulary przeciwsłoneczne, bez których nie powinniśmy wychodzić z domu co najmniej przez okres trzech miesięcy.

Inne przydatne linki


Komentarze (0)

Komentarze (0)

Akcja
Krok
odyl
Nie opuszczaj
nas jeszcze!
Sprawdź, jak zdobyć smartwatcha dzięki akcji Krokodyl!
Łydki - epilacja laserowa

Wybierz miasto, aby znaleźć placówkę

Wpisz zabieg, miejscowość, klinikę lub lekarza…